Jeszcze do
niedawna nie czułam się zbyt komfortowo, kiedy będąc w second handzie,
natrafiłam na kogoś znajomego. Nie lubiłam również odpowiadać na pytanie:
"Gdzie to kupiłaś?", kiedy ktoś pytał o rzeczy właśnie z lumpeksu.
Moje zawstydzenie wynikało w dużej mierze z pewnego stereotypu. Według mnie
wielu z nas uważa, że w sklepach z odzieżą używaną ubierają się osoby, których
nie stać na nowe ubrania. Nie chciałam zostać zaliczona do tej kategorii i
wyśmiana. Na szczęście już nie mam z tym problemu. Second handy stają się coraz
bardziej popularne i nieprzerwanie zyskują nowych zwolenników. Spotkamy w nich
nie tylko osoby, o których wspomniałam wcześniej, ale również ludzi, którzy
chcą mieć w swojej szafie coś unikatowego. Ja zdecydowanie zaliczyłabym się do
tej drugiej grupy. Lumpeksy lubię przede wszystkim za to, że można znaleźć w nieszablonowe, dobrej jakości i często markowe ubrania, a do tego w
niskiej cenie! Można ubrać się tam naprawdę tanio, modnie i oryginalnie.
niedziela, 8 września 2019
piątek, 23 sierpnia 2019
Kwiecista sukienka w luźnym wydaniu
Cześć! Witam Was w nowym poście na moim blogu.
Lato to moja ulubiona pora roku. Między innymi właśnie dlatego, że można nosić wtedy zwiewne sukienki, krótkie topy, szorty i na jakiś czas zapomnieć o tych kilku warstwach ubrań, które nakładamy na siebie w zimę. Niedługo znowu jesień, więc - póki jest jeszcze ciepło - postanowiłam wyciągnąć z szafy jedną z moich ulubionych sukienek. Bardzo podoba mi się jej ciekawy krój, a zarazem prostota. Czuję się w niej naprawdę swobodnie i wygodnie. Lubię połączenie sukienek z butami w typie tenisówek, dlatego dopasowałam do niej białe trampki. Stylizację dopełniają czarny plecak oraz dodatki w postaci okularów i zegarka. Koniecznie dajcie znać, co myślicie!
poniedziałek, 4 marca 2019
Botki z biżuteryjnym zdobieniem
Długo mnie tutaj nie było... Naprawdę mi wstyd, że nie odzywałam się przez kilka miesięcy. W tym czasie sporo się u mnie działo. W natłoku spraw prywatnych ciężko było mi skupić się na prowadzeniu bloga. Powracam jednak, by dalej robić to, co uwielbiam! Chciałabym rozwijać tę stronę i ją udoskonalać. Przepraszam Was za moją nieobecność i mam nadzieję, że już nic nie zakłóci regularności we wstawianiu postów. Wybaczacie? 😄
Jak dobrze znowu coś dla Was napisać! Dzisiaj specjalnie wybrałam się na zdjęcia, aby urozmaicić nimi post. Muszę przyznać, że od czasu ostatniej "sesji" zdążyłam się odzwyczaić od obiektywu. Ostatecznie jednak efekty chyba nie są takie złe! Na zdjęciach tego nie widać, ale było mroźnie. Jesienna/zimowa pogoda bywa męcząca, dlatego ja z niecierpliwością czekam na wiosnę. Brakuje mi już ciepłych, długich dni, które można wykorzystać aktywnie na zewnątrz. Zimą i jesienią nie chce się nawet wychodzić z domu. Ja jednak znalazłam motywację, a oto jej efekty:
Jak już pewnie wiecie, przy doborze stylizacji kieruję się głównie poczuciem wygody i komfortu. Zależy mi na tym, aby w wybieranych ubraniach czuć się dobrze i dobrze wyglądać. Dzisiaj postawiłam na uniwersalne spodnie, które świetnie sprawdzą się jako element szykownego, jak i luźnego look'u. W tej stylizacji wykorzystałam ich elegancję i dopasowałam do nich czarne botki. Bardzo lubię te buty, czynią one outfit ciekawszym. Na koniec wspomnę o płaszczyku, który także uwielbiam. Jest lekki, cieplutki i bardzo wygodny.
Co sądzicie?
Do zobaczenia w kolejnym poście już niedługo!